Patryk Badowski 81′ k.Przedostatni zespół podejmował wicelidera. Pewnie wielu skazywało nas na porażkę, wszak tabela i nasz zeszłotygodniowy rezultat dawały ku temu dużo argumentów. Smoki są jednak waleczne i jak trzeba, potrafią się zmobilizować. Dziś w Bojanie oglądaliśmy ciekawe zawody. Wprawdzie padła tylko jedna bramka, ale sytuacji strzeleckich nie brakowało. W pierwszej połowie doskonałą okazję zmarnował Kacper Ickiewicz. Po rzucie wolnym bramkarz Gryfa dobrze sparował piłkę na rzut rożny, a po nim ponownie przed szansą Ickiewicz i intuicyjna obrona golkipera. Gryf miał jedną wyborną okazję na strzelenie bramki, ale w sytuacji sam na sam górą był Dariusz Grubba. Tuż przed przerwą po rzucie wolnym bramkarz Gryfa interweniował daleko od bramki, miał on jednak asekurację w postaci obrońćy, który po naszym strzale wybił piłkę sprzed linii bramkowej. Po zmianie stron częściej przy piłce byli goście, którzy mieli dwie sytuacje – strzał nad bramką i obrona strzału głową przez Grubbę. W odpowiedzi Ickiewicz z dystansu, ale paradę zanotował bramkarz przyjezdnych. Decydujący o wyniku moment to zagranie ręką w polu karnym i jedenastka dla Dragona. Pewnym egzekutorem Patryk Badowski. Wynik utrzymany do końca i radość po meczu jak najbardziej uzasadniona.
https://www.facebook.com/LZSDragonBojano/posts/2717523928393872